Tibia

Brock

Zgodnie z obietnicą, tym razem przyjrzymy się bliżej żeglarskim opowieściom o dziwnych kreaturach zamieszukjących nowy teren, tajemnicze Shattered Isles.

Mimo tego że krajobraz Shattered Isles wydaje się spokojny i kwitnący, ta idylla jest zwodnicza. Nie wszystkie stworzenia są tak nieszkodliwe jak skrzeczące mewy. Wielu rozbitków zostało zaatakowanych przez niewinnie wyglądające płazy, takie jak wielokolorowe żaby i oślizgłe ropuchy. Jeszcze niebezpieczniejsze są kolczaste żółwie czy krwawe kraby. Prawdziwą plagą Mórz Południowych są jednak piraci. Nie ma marynarza który nie zadrży na myśl o zauważeniu posępnej czarnej flagi na horyzoncie, a niewielu z tych którzy musieli stawić czoła tym okrutnym łupieżcom i zręcznym szermierzom przeżyło aby móc o tym opowiedzieć. Jeszcze większa grozę budzą ci żądni krwi korsarze którzy przewodzą swojej braci dzięki byciu najdzikszymi i najbezwzględniejszymi ze wszystkich z nich. Plotki głoszą że ci morscy szakale są tak źli, że pokonali samą śmierć, i kontynuują swoją przeklętą egzystencję nawet zza grobu

Więcej zdjęć znajdziecie na innych [link widoczny dla zalogowanych]