RutYy
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 3:03, 09 Sie 2006 Temat postu: Trening rycerza z potworami |
|
|
Troszkę inna historia niż trening z partnerem. Idziemy potrenować z potworami. Najpierw Szczypta Inteligencji: chcemy, żeby nas potwory raniły? Nie, bo nam to nie jest potrzebne do awansu. W związku z tym bierzemy zbroję. Celowo nie mówię: najlepszą. Nie musimy brać np. c-set na trening z np. minosami. Bo po co? Weźmy sobie jakiś plate set, w zupełności wystarczy. Oczywiście, na pewnych levelach ten właśnie p-set jest najlepszą zbroją, ale zbieżność niezamierzona :P Najprościej: ubieramy się w to, co na co dzień. Do tego bierzemy tarczę. Tutaj właściwie im lepsza tym lepiej. Więcej ciosów na nią przyjmiemy, zamiast na zbroję. Do całości oprócz naszej zwykłej, codziennej broni, bierzemy zestawik paru broni najsłabszych w danym typie. Dodatkowo bierzemy dużo jedzenia, żeby trnować mlev; nie jest to aż tak potrzebne jak przy treningu z partnerem. Tam obrywaliśmy i musieliśmy się leczyć. Tutaj nie obrywamy (zasadniczo taka jest idea).
Jak już jesteśmy gotowi, ruszamy na trening. Trenujemy dość podobnie, tylko że zamiast partnera mamy potworka. Różnica jest taka, że nie musimy dać się zranić (bo po co?). Reszta taka sama.
Szukamy miejsca niedaleko od respawnu, bierzemy dwa potworki i tak się blokujemy (korytarz/parcele), żebyśmy byli atakowani tylko przez te dwa. Bierzemy jedną z najsłabszych broni i tak jak poprzednio badamy jaką bronią i w jakim trybie walki pada optymalna ilość blood hitów. Oczywiście, ustawienia te zależą od Twoich skili oraz od siły potworka. Najczęstszymi potworkami używanymi do treningu są trole, niedźwiedzie, orki, rotwormy, dwarfy, minotaury. I bijemy... Jeśli potworek padnie, lurujemy następnego tak, aby cały czas mieć dwa. Burżuje mogą sobie pozwolić na ich leczenie (ih), ale jest to rzadko praktykowane.
Do tego rodzaju treningu zalicza się następującą sytuację: kolega (sorc/druid, lev 22+) przywołuje nam ghoula. On nas nie atakuje, my natomiast atakujemy summona. Ponieważ potrafi się sam leczyć, to gdy nie będziemy przesadzać z tą częstością blood hitów, ghoul może wystarczyć naprawdę na długo... Nie zapominajmy o shieldingu. Do jego wzrostu potrzebne nam będą dwa zlurowane wcześniej bugi/spidery czy inne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|